achu i przerażenia, nie tylko u najmłodszych. Skąd on się bierze ? Źródła takiego strachu są różne. Jednym z nich jest trauma z dzieciństwa. Gdy rodzice zabierali nas do dentysty, nigdy nie była to miła wizyta. Nawet jeśli stomatolog był uroczym człowiekiem, widok wiertła w naszych ustach i oślepiające światło, wywołuje w człowieku traumę na długie lata. Innym rozwiązaniem zagadki strachu przed dentystą, jest oczywisty i naturalny strach przed bólem. Idąc do dentysty, uosabiamy go sobie własnie w uczuciem bólu, który wywołuje w nach strach i dyskomfort. Powiedzmy sobie szczerze, niewielka ilość osób, idzie do dentysty, gdy wszystko jest dobrze. Zazwyczaj udajemy się tam, gdy ból jest silny lub nie do zniesienia. To pokazuje że nie boimy się dentysty jako człowieka, tylko jego działania, konsekwencji zaniedbania naszych zębów. Dlatego warto chodzić na częste wizyty kontrolne, co prawdopodobnie zmniejszy lub zniweluje nasz strach.
Lęk przed dentystą
Nie da się ukryć, że wielu ludzi - a w szczególności dzieci - nie lubi słyszeć terminu "dentysta". Wynika to z wielu powodów, najczęściej z niezbyt dobrych wspomnień z dzieciństwa, które blokują całe mnóstwo osób przed odwiedzeniem pana lub pani stomatolog. Istnieją różne sposoby, aby zmienić to niechętne podejście, nawet wśród dzieci. Może to nie być najłatwiejsze zadanie, ale nie jest też niewykonalne. Wystarczy rozejrzeć się po okolicy, lub poszukać opinii w internecie - tam z pewnością uda się znaleźć dobry gabinet dentystyczny oraz personel, który nie będzie budził w nikim nieprzyjemnych skojarzeń, lecz będzie otwarty, sympatyczny i wyleczy zęby dziecka (ale również i dorosłego, jeśli zajdzie taka potrzeba) bez zbędnego bólu, który zapisałby się w jego pamięci. Niestety, to właśnie przez złe doświadczenia tysiące osób obawiają się wizyty u dentysty w dorosłym życiu. Warto zatem mieć świadomość, że to bardziej problem na podłożu psychicznym, niż niechęć jako taka do specjalisty zajmującego się zdrowiem naszych zębów i że da się ją, przy odrobinie starań, u niemal każdego przezwyciężyć.
Do dentysty z dzieckiem
Profilaktyka chorób jamy ustnej wymaga jak najwcześniejszego zajęcia się zębami - ich dokładne czyszczenie czy kontrolowanie u stomatologa powinno mieć miejsce jeszcze na etapie posiadania mleczaków. Z małymi dziećmi też trzeba chodzić do dentysty, to, że zęby mleczne i tak wypadną, nie stanowi żadnego argumentu. Dzisiaj o wiele łatwiej jest znaleźć gabinet dentystyczny przygotowany do przyjmowania małych pacjentów oraz lekarzy stomatologów, którzy mają do nich świetne podejście. W przypadku dzieci nie chodzi tylko o wyleczenie lub wyrwanie zęba sprawiającego problemy. Trzeba je nauczyć, że dentysta to pomocny lekarz, którego nie trzeba się bać - a wręcz przeciwnie. W wielu gabinetach pojawiają się więc kolorowe rysunki i maskotki, dzięki obserwacji których dziecko zauważa, że dbanie o zęby i jamę ustną może być wspaniałą zabawą. W gabinecie można otrzymać też naklejki "dzielny pacjent" i nagrody za dobre zachowanie. Lekarze niekiedy przebierają się za znane dzieciom postacie lub podczas leczenia zębów opowiadają różne śmieszne historyjki. To również element zachęcający najmłodszych do kolejnych wizyt u stomatologa.